Third Eye Blind to najnowszy zespół, który nagrywa i wydaje nową muzykę z kwarantanny, a Stephan Jenkins jest bardzo podekscytowany.
Dziś zespół spadł Tak samotny, taki żywy , czteropiosenkowa EP-ka, którą skomponowali razem z dala od siebie. EP zawiera nowe wersje koncertowe Losing a Whole Year, obok Ways, The Kids Are Coming (to Take You Down) oraz tytułowy utwór z ich najnowszego albumu, Krzykacz , gdzie dołącza do nich Alexis Krauss z Sleigh Bells.
Nagrywaliśmy lo-fi w locie, Jenkins powiedział Aulamagnie o genezie EPki. Wszyscy po prostu wzięli swoje wzmacniacze do ćwiczeń, policzyli do czterech i wcisnęli płytę.
Dochód z EP trafi do Live Nation Naród załogi globalny fundusz pomocy dla zespołów muzycznych na żywo.
Choć jest zadowolony z nagrania EP, Jenkins jest ponad wściekły. Obwinia dezinformację ze strony rządu o trwającą pandemię, a media o dalsze upadki za złapanie przynęty Trumpa.
Przed premierą wskoczyliśmy na telefon z Jenkinsem z San Francisco, który opowiedział nam, jak powstała EPka, co robi, aby pozostać przy zdrowych zmysłach i nie przebierał w słowach, dlaczego myśli, że jesteśmy pieprzeni przez długi czas.
Tim prowadzi
Aulamagna: Wszystko się teraz układa?
Stephen Jenkins: Jestem dzisiaj naprawdę wkurzony.
Dlaczego, co się dzieje?
Bo człowieku, to wszystko nie jest konieczne. Jakiekolwiek porównanie z Koreą Południową, która zaczęła otrzymywać to w zasadzie tak samo, jak my, i mają co, łącznie 300 zgonów i testują? ( Od redakcji: Korea Południowa miała 230 zgonów łącznie od czasu prasy ) To wszystko jest winą Trumpa. Media wielokrotnie grają w jego ręce. Rozpocznie jakąś kłótnię czy coś, a to takie niepotrzebne. To wynik tych pieprzonych skurwysynów z Partii Republikańskiej, którzy są gotowi to zrobić za co, ich obniżki podatków i ich korporacyjni sponsorzy? To jest obrzydliwe. Nasza gospodarka jest zrujnowana i długo nie wróci. Musimy ratować nas indywidualnie.
David Hyde Pierce Wartość netto
To jedyna prawdziwa rzecz, jaka z tego wynikła. Wygląda na to, że ludzie łączą się z otoczeniem na zasadzie bliskości i w inny sposób.
Na wiele sposobów. Ale rasiści żyją w chaosie. Dlatego masz tych małych Dumnych Chłopców, którzy przeszkadzają ludziom w szpitalach. Moja przyjaciółka Liana, która ma 28 lat i jest w świetnej formie, od trzech i pół tygodnia choruje na COVID i nie jest już zaraźliwa, ale nadal jest bardzo słaba. Wychodzi na spacer po misji w San Francisco. Jakiś facet ładuje się i wstaje do grilla, nazywając ją szparem, a ona musiała wyciągnąć puszkę maczugową. Była niesamowicie chora z tego powodu. To naprawdę niedoceniane, jak chorzy mogą się z tego powodu młodzi ludzie. To oszałamiająca krzywda. Ale tak, wiem, że pod pewnymi względami troszczymy się o siebie nawzajem. Teraz znam moich sąsiadów lepiej niż przez wszystkie lata, kiedy mieszkałem w moim domu. Robię te sesje kwarantanny w kuchni, podczas których wychodzę i gram. Zrobię transmisję na żywo ze stacją radiową na IG Live. Moi sąsiedzi wyjdą i posłuchają i będzie to rzecz i przywitamy się. Nie robiliśmy tego wcześniej. Dzieją się obie rzeczy.
Ale wygląda na to, że dobrze się bawisz robiąc te sesje, ale potem przekształciło się to w tę EPkę. Jak do tego doszło?
Potrzeba nawiązania połączenia jest tym, skąd się wzięła. Chcę być w kontakcie z naszą szerszą społecznością muzyczną i wybieraliśmy się w trasę. Naprawdę nigdy nie zadzieram z Instagramem — Facebook w ogóle — na Twitterze tylko krzyczę na rząd. W ten sposób możemy nawiązać ze sobą więź i poczuć przynajmniej poczucie, że coś robimy.
Czy są to całkowicie nowe wersje starych piosenek, czy ogólnie nowe piosenki?
Zupełnie nowe to te, które mieliśmy zagrać podczas trasy, która została przełożona i nie byliśmy w stanie dopracować tych piosenek. Dopiero niedawno poczułem, że wracam do rytmu podnoszenia gitary i pracy nad nową muzyką. Muzyka z tego pochodzi z naszego obecnego albumu Krzykacz więc gramy trzy piosenki z tego i bardzo starą piosenkę.
Więc w pewnym sensie masz drugą szansę na zrobienie tych piosenek.
Tak! Gramy w Ways i kiedy wszyscy grali to razem, brzmi to tak, jakby Brad (perkusista Brad Hargreaves) grał to na swoim zestawie do ćwiczeń, więc w zasadzie był jak granie na kartonie. Kryz (gitarzysta Kryz Reid) nie może hałasować w swoim mieszkaniu, więc postawił gitarę przy barze i brzmi tak, jak brzmi. Wydaje mi się, że występ nas grających brzmi lepiej.
To wydaje się być jednym z dobrych problemów, że znalazłeś coś, co działa lepiej twórczo.
Myślę, że podstawą jest to, że jest tak cholernie dobry. Dostali dumę, będąc gotowi do trasy. Jest powściągliwy i kiedy to zrobiliśmy, byliśmy w tak dobrych humorach, żeby to zrobić i wszystkie słabości technologii — każdy przechodzi przez to samo gówno. Kiedy już to zrobisz, wspólne granie wymagało dużo radości. Słychać to w nagraniu.
Czy czujesz, że lo-fi charakter tych nagrań odzwierciedla te – w pewnym sensie – ciepło dziwnie analogowe?
Absolutnie. Jestem zdumiony, jak źli – i mówię to z czułością – ludzie z nocnych programów telewizyjnych są. Robią swoje koncerty bez żadnych ścieżek śmiechu, produkcji i niczego. To tak, jakby teraz upadł, ponieważ wszyscy szukamy tego, że wszyscy szukamy również lo-fi w treści. To jak bycie ze sobą szczerym. Istnieje pragnienie tego rodzaju autentyczności i teraz jest to ważniejsze. Rezonuje bardziej niż wcześniej. Lo-fi teraz bardziej niż kiedykolwiek. Uwielbiam to i myślę, że to super.
Kim tygodni wartość netto
Jak to było grać muzykę i radzić sobie z kolegami z zespołu na Zoomie?
To tylko bałagan. Ludzie wpadają i wychodzą. Nagrywałem w swojej jadalni i chodziłem w kółko z mikrofonem. Na szczęście nie odpowiadam za techniczne aspekty składania tego wszystkiego w całość. Zdecydowanie jest więcej szumu i jak wszystko inne przejdziemy przez to.
Ponieważ jesteś przerażony stanem mediów telewizyjnych, skąd czerpiesz wiadomości?
Właśnie dostałem prenumeratę Kroniki (San Francisco). Pieprzona Kronika, możesz sobie wyobrazić?
Jasne, czemu nie?
To dlatego, że wszystko stało się tak lokalne. Na poziomie krajowym istnieje pustka, która wydaje się być celowa, ponieważ trwa. Chodzi o to, co robimy dla siebie nawzajem i dla naszych społeczności.
Jak myślisz, kiedy wrócisz w trasę?
Myślę, że na tę trasę musi być szczepionka lub realne leczenie. Mam znajomą, ona ma 37 lat i planuje pojechać do Hongkongu, kiedy to się skończy. Miała pewne objawy i osiem dni później nie żyła. To niesamowicie zaraźliwe i niebezpieczne. Nie znamy długoterminowego wpływu na serce, mózg i płuca. Kto wie? 11 marca myślałem, że wiedzieliśmy, że będziemy musieli odwołać Seattle, ale nie było jasne, czy będziemy musieli odwołać Portland. Do 12 marca cała trasa została odwołana w zasadzie na czas nieokreślony.
Jaka była ostatnia rzecz, którą zrobiłeś przed zamknięciem? Coś ekscytującego lub wartego uwagi?
Byłem taki podniecony. Wyszedłem na drinka do baru i byłem społecznie odległy i żałowałem tego tylko dlatego, że mnie to zaniepokoiło. Więc to nie było zabawne. W ogóle nie miałem tego uczucia, miałem poruszające poczucie zagłady, ponieważ robiliśmy próby produkcyjne ustawione na tej scenie dźwiękowej w Las Vegas. Mam własną tequilę — kto nie? — a ja robiłem „meet-and-greet” w sklepie monopolowym i mieliśmy na celu trzymać ludzi sześć stóp ode mnie przy tym wydarzeniu, i to było 9 marca. Zwykle lubię spotykać ludzi i przywitać się. Zwykle jestem sympatyczny, ale po prostu nie mogłem tego zrobić. Ludzie nie rozumieli i chcieli podejść i zbliżyć się do mnie. Nie mam tego poczucia Yay, zaczynamy z zamknięciem. Przesunęliśmy naszą trasę do czerwca i pomyśleliśmy, że to wystarczy. Ale dwa tygodnie później powiedzieliśmy: „W czerwcu nie jedziemy w trasę. Wszystko toczy się tak bardzo szybko i nie możesz uzyskać informacji. To nie będzie możliwe i musimy ratować siebie i siebie nawzajem.
